Celem misji będzie sprawdzenie możliwości oddzielenia kapsuły z astronautami od rakiety w razie awarii podczas startu.

Test ma potrwać około 10 minut. Jest on niezbędny przed przyszłymi lotami załogowymi. Wszystko ma zapewnić jak największe bezpieczeństwo astronautów znajdujących się w kapsule. Tym razem będzie jednak ona pusta.

Po starcie rakieta Falcon 9 podążać będzie podobną drogą jak na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Po 1,5 minucie lotu część silników rakiety zostanie specjalnie wyłączonych. Od tego momentu włączy się system ewakuacji kosmicznego statku Dragon. Jego uruchomiony napęd pozwoli oddalić się od Falcona. Po osiągnięciu najwyższego punktu lotu w kapsule skończy się paliwo. Zostanie odłączony bagażnik zewnętrznej kopuły i uruchomione zostaną silniki manewrowe, które sprowadzać będą statek w stronę Oceanu Atlantyckiego. Ostatecznie wyląduje on na tafli wody przy pomocy specjalnych spadochronów. Tam kapsuła zostanie podjęta przez przygotowane do tego jednostki pływające.

To jeden z ostatnich testów. Jak zakończy się pomyślnie, NASA może rozpocząć proces nadania certyfikatu statkowi Dragon do lotów na Międzynarodową Stacje Kosmiczną.