Jedna osoba została ranna w wyniku dwóch eksplozji, jakie miały miejsce tej nocy na przedmieściach Sztokholmu. Ładunki wybuchowe zniszczyły kilka mieszkań. Ewakuowano z nich ponad 50 osób.
Do pierwszej eksplozji doszło około 2:30 w nocy w bloku mieszkalnym w dzielnicy Husby. Wybuch uszkodził kilka mieszkań oraz klatkę schodową. Z wielu okien wyleciały szyby. Na ziemię przed blok spadły kawałki konstrukcji balkonów.
- Byłem w pokoju gościnnym, kiedy usłyszałem potężny huk wybuchu. Pomyślałem, że może to być trzęsienie ziemi. Upadłem na ziemię. Chwilę później moje mieszkanie wypełniło się dymem i poczułem swąd jakiegoś materiału wybuchowego. Przez parę minut całkowicie straciłem słuch, mówił w szwedzkim radiu jeden z mieszkańców bloku w Husby.
Kilkanaście minut później wybuchł ładunek podłożony, w oddalonym o 500 metrów, wielorodzinnym budynku w dzielnicy Kista. Eksplozja była tak silna, że poważnie uszkodziła kilka mieszkań. Ich mieszkańców ewakuowano w bezpieczne miejsce. Pierwszej pomocy medycznej udzielono kilkunastu osobom. Jedną lekko ranną, przewieziono do szpitala.
Według dziennika Aftonbladet, policja nie wyklucza, że oba dzisiejsze ataki bombowe, mogą mieć związek z wybuchem bomby w centrum Sztokholmu, który miał miejsce kilka dni temu.
- Byłem w pokoju gościnnym, kiedy usłyszałem potężny huk wybuchu. Pomyślałem, że może to być trzęsienie ziemi. Upadłem na ziemię. Chwilę później moje mieszkanie wypełniło się dymem i poczułem swąd jakiegoś materiału wybuchowego. Przez parę minut całkowicie straciłem słuch, mówił w szwedzkim radiu jeden z mieszkańców bloku w Husby.
Kilkanaście minut później wybuchł ładunek podłożony, w oddalonym o 500 metrów, wielorodzinnym budynku w dzielnicy Kista. Eksplozja była tak silna, że poważnie uszkodziła kilka mieszkań. Ich mieszkańców ewakuowano w bezpieczne miejsce. Pierwszej pomocy medycznej udzielono kilkunastu osobom. Jedną lekko ranną, przewieziono do szpitala.
Według dziennika Aftonbladet, policja nie wyklucza, że oba dzisiejsze ataki bombowe, mogą mieć związek z wybuchem bomby w centrum Sztokholmu, który miał miejsce kilka dni temu.