Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Stefan Löfven. Fot. Kristian Pohl/Regeringskansliet
Stefan Löfven. Fot. Kristian Pohl/Regeringskansliet
Problem antysemityzmu w Szwecji częściowo wiąże się z napływem do tego kraju tysięcy imigrantów z Bliskiego Wschodu. Przyznał to w telewizyjnym wywiadzie premier Stefan Löfven.
Socjaldemokratyczny szef szwedzkiego rządu pytany w państwowej telewizji SVT o przyczyny rosnącego w kraju antysemityzmu najpierw wskazał na niedostateczną świadomość mieszkańców Szwecji na temat Zagłady oraz zwykłą niepamięć. Premier zwrócił również uwagę na imigrantów, którzy do Szwecji przyjechali z wcześniej wyrobionym światopoglądem.

- Mieszka u nas wielu ludzi z krajów, w których częścią oficjalnej propagandy jest wroga - wobec polityki Izraela oraz samego państwa Izrael - narracja. Dzieci w tych krajach pewnie również uczyły się tej samej wrogości - powiedział Stefan Löfven.

Polityk dodał, że w Szwecji nie ma miejsca na tego typu poglądy i że jego rząd nie akceptuje obecnej sytuacji.

W środę podczas Światowego Forum Holokaustu w Yad Vashem Jonathan Greenblatt, szef działającej w USA żydowskiej Ligi Antydefamacyjnej zarzucił premierowi Szwecji, że podejmowane przez jego rząd działania w walce z antysemityzmem są niewystarczające.

Greenblatt wyraził również swoją dezaprobatę wobec faktu, że Szwecja jako jeden z głównych sponsorów ONZ-owskiej pomocy dla palestyńskich uchodźców UNRWA, pośrednio finansuje używane w obozach dla uchodźców, a podżegające do nienawiści podręczniki.
Relacja Przemysława Gołyńskiego

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty