Uczczeniem ofiar obozu koncentracyjnego Sachsenhausen Mateusz Morawiecki zakończył wizytę w Niemczech.
Szef rządu złożył wiązanki i zapalił znicze przed tablicą Polaków i Żydów Polskich, tablicą Profesorską i Ścianą Straceń. Zwiedził ekspozycję muzealną, w tym celę Stefana Roweckiego "Grota" i wpisał się do księgi pamiątkowej.
Niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny w miejscowości Sachsenhausen, która dziś jest dzielnicą Oranienburga nieopodal Berlina, został założony w lipcu 1936 roku. Funkcjonował do 22 kwietnia 1945.
W Sachsenhausen, na rozkaz szefa SS Heinricha Himmlera, w sierpniu 1944 roku - wkrótce po wybuchu Powstania Warszawskiego - został zamordowany generał Stefan Rowecki "Grot", organizator i pierwszy dowódca Armii Krajowej.
W Sachsenhausen przetrzymywano też między innymi 169 profesorów i pracowników naukowych Uniwersytetu Jagiellońskiego i Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie oraz polskich księży.
W sumie przez obóz w Sachsenhausen i jego filie przeszło ponad 200 tysięcy ludzi. Szacuje się, że zginęły dziesiątki tysięcy. Dokładną liczbę ofiar trudno ustalić, ponieważ oryginalna lista zmarłych została w większości zniszczona pod koniec wojny przez esesmanów.
1 lutego 1945 roku, po przekroczeniu Odry przez Armię Czerwoną, naziści rozpoczęli ewakuację Sachsenhausen. Słabych i chorych więźniów wymordowali, pozostałych wyprowadzili w tzw. marszach śmierci do innych obozów.
KL Sachsenhausen został oswobodzony 22 kwietnia 1945 roku. W obozie znajdowało się wówczas około 3 tysięcy więźniów.
W latach 1945-1949 w miejscu nazistowskiego obozu powstał obóz sowiecki dla niemieckich jeńców wojennych. Przeszło przez niego około 50 tysięcy ludzi, z których około 20 tysięcy straciło życie. Ponad 5 tysięcy sowieci wywieźli do Związku Radzieckiego.
We wtorek rano premier rozmawiał z kanclerz Angelą Merkel podczas śniadania roboczego, a w poniedziałek wieczorem w Operze Narodowej w Berlinie politycy wzięli udział w uroczystym koncercie z okazji 75. rocznicy wyzwolenia niemieckiego KL Auschwitz-Birkenau.
Niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny w miejscowości Sachsenhausen, która dziś jest dzielnicą Oranienburga nieopodal Berlina, został założony w lipcu 1936 roku. Funkcjonował do 22 kwietnia 1945.
W Sachsenhausen, na rozkaz szefa SS Heinricha Himmlera, w sierpniu 1944 roku - wkrótce po wybuchu Powstania Warszawskiego - został zamordowany generał Stefan Rowecki "Grot", organizator i pierwszy dowódca Armii Krajowej.
W Sachsenhausen przetrzymywano też między innymi 169 profesorów i pracowników naukowych Uniwersytetu Jagiellońskiego i Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie oraz polskich księży.
W sumie przez obóz w Sachsenhausen i jego filie przeszło ponad 200 tysięcy ludzi. Szacuje się, że zginęły dziesiątki tysięcy. Dokładną liczbę ofiar trudno ustalić, ponieważ oryginalna lista zmarłych została w większości zniszczona pod koniec wojny przez esesmanów.
1 lutego 1945 roku, po przekroczeniu Odry przez Armię Czerwoną, naziści rozpoczęli ewakuację Sachsenhausen. Słabych i chorych więźniów wymordowali, pozostałych wyprowadzili w tzw. marszach śmierci do innych obozów.
KL Sachsenhausen został oswobodzony 22 kwietnia 1945 roku. W obozie znajdowało się wówczas około 3 tysięcy więźniów.
W latach 1945-1949 w miejscu nazistowskiego obozu powstał obóz sowiecki dla niemieckich jeńców wojennych. Przeszło przez niego około 50 tysięcy ludzi, z których około 20 tysięcy straciło życie. Ponad 5 tysięcy sowieci wywieźli do Związku Radzieckiego.
We wtorek rano premier rozmawiał z kanclerz Angelą Merkel podczas śniadania roboczego, a w poniedziałek wieczorem w Operze Narodowej w Berlinie politycy wzięli udział w uroczystym koncercie z okazji 75. rocznicy wyzwolenia niemieckiego KL Auschwitz-Birkenau.