Mężczyzna, którego ratowano z zatopionego auta w zalewie Pogoria IV na Śląsku, nie żyje. Strażacy po przybyciu na miejsce, podpłynęli do samochodu i wydostali kierowcę na brzeg.
- Pomimo przeprowadzonej na miejscu akcji reanimacyjnej mężczyzny nie udało się uratować - mówi rzecznik będzińskiej straży pożarnej kapitan Krystian Biesiadecki.
Wiadomo już, że mężczyzna, który zmarł w wyniku tego zdarzenia, to 60-letni mieszkaniec Siemianowic Śląskich.
Wiadomo już, że mężczyzna, który zmarł w wyniku tego zdarzenia, to 60-letni mieszkaniec Siemianowic Śląskich.