Pod wodą znalazły się m.in. pl. Trzech Krzyży, Trasa Łazienkowska przy Torwarze, tunel przy Rondzie Zesłańców Syberyjskich, skrzyżowanie Grójeckiej z Racławicką. Woda zalała też Francuską i Zwycięzców. Kapitan Wojciech Kapczyński ze stołecznej straży pożarnej mówi, że dyżurne telefony nie przestają dzwonić.

- Trudno powiedzieć kiedy przestaną. Jeżeli chodzi o dzielnice, najbardziej ucierpiały Mokotów, Ochota, Żoliborz, Śródmieście, Wola, Wesoła, Rembertów i Praga. Na obecną chwilę to ponad 500 zgłoszeń - mówi Kapczyński.

Tymczasem wojewódzcy strażacy odnotowali 65 zgłoszeń w związku z podtopieniami na Mazowszu. Najwięcej - bo 50 - dotyczyło Warszawy.

- Strażacy pracują w terenie i odpompowują wodę z zalanych posesji i ulic, tak żeby je udrożnić i zabezpieczyć. Strażaków z Warszawy wspierają koledzy z Grodziska Mazowieckiego i z powiatu Warszawskiego zachodniego - mówi mł. bryg. Karol Kierzkowski z mazowieckiej straży pożarnej.

Strażak przypomina, że Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie trzeciego stopnia przed burzami z gradem w południowej części Mazowsza i drugiego stopnia dla pozostałej części regionu. Dodaje, by zachować szczególną ostrożność, a informacje o zalanych ulicach i budynkach przekazywać pod nr 998.

Rzecznik rządu Piotr Müller poinformował, że premier Mateusz Morawiecki zwołał spotkanie szefów odpowiednich służb w celu wsparcia działań pomocowych.