W Korei Południowej wciąż wykrywane są nowe infekcje koronawirusem. Liczba nowych zakażeń utrzymuje się na stałym poziomie kilkudziesięciu przypadków dziennie.
W ciągu ostatniej doby stwierdzono tam 51 przypadków zachorowań na COVID-19, z czego 36 to zakażenia lokalne. Są one w większości powiązane z aktywnością małych grup religijnych.
W ubiegłym miesiącu większość zakażeń w Korei Południowej wykryto w gęsto zaludnionym Seulu i okolicznych miejscowościach. Zakażenia lokalne w głównej mierze związane były z aktywnością małych grup religijnych. W Korei Południowej wcześniej jedno z największych ognisk patogenu związane było z działalnością kościoła Shincheonji, uznawanego za sektę.
Jak pisze Agencja Yonhap - obawy budzi wykrycie pierwszych dwóch przypadków zakażenia koronawirusem wśród uczniów. Południowokoreańskie władze od końca maja stopniowo otwierały placówki edukacyjne. Jak informuje Yonhap - koronawirusa stwierdzono u dwóch uczniów szkoły podstawowej w Daejeon.
W Korei Południowej rośnie tez liczba przywleczeń koronawirusa z zagranicy. Od 6 dni poziom zakażeń u podróżnych utrzymuje się na dwucyfrowym poziomie.
W ubiegłym miesiącu większość zakażeń w Korei Południowej wykryto w gęsto zaludnionym Seulu i okolicznych miejscowościach. Zakażenia lokalne w głównej mierze związane były z aktywnością małych grup religijnych. W Korei Południowej wcześniej jedno z największych ognisk patogenu związane było z działalnością kościoła Shincheonji, uznawanego za sektę.
Jak pisze Agencja Yonhap - obawy budzi wykrycie pierwszych dwóch przypadków zakażenia koronawirusem wśród uczniów. Południowokoreańskie władze od końca maja stopniowo otwierały placówki edukacyjne. Jak informuje Yonhap - koronawirusa stwierdzono u dwóch uczniów szkoły podstawowej w Daejeon.
W Korei Południowej rośnie tez liczba przywleczeń koronawirusa z zagranicy. Od 6 dni poziom zakażeń u podróżnych utrzymuje się na dwucyfrowym poziomie.