Przed blokiem 11 przy Ścianie Straceń zostaną złożone kwiaty oraz będzie odprawiona msza święta. Wcześniej franciszkanie i mieszkańcy Oświęcimia przejdą wspólnie na Plac Apelowy sprzed bramy z napisem "Arbiet macht frei".

Franciszkanin Maksymilian Kolbe dobrowolnie oddał życie za współwięźnia. Umierał w cierpieniach przez dwa tygodnie. Został dobity zastrzykiem fenolu w podziemiach bloku 11 - mówi ojciec Jan Maria Szewek, franciszkanin.

Franciszek Gajowniczek, za którego swoje życie ofiarował Maksymilian Kolbe, doczekał wyzwolenia obozu i zmarł w 1995 roku.