- Działania polegały głównie na zabezpieczaniu miast, miasteczek i wsi przed przedostaniem się pożaru na teren ich mieszkańców, czyli na zabezpieczaniu ich domostw tak, żeby ogień się nie przeniósł i nie zagrażał bezpośrednio ich życiu. Polegały również na ochronie granicy pożaru, a także - ciężka praca fizyczna - na dogaszaniu zarzewi ognia, czyli przekopaniu spalonej ziemi i zlaniu jej obficie wodą; przekopaniu torfowisk tak, aby pożar, nowe zarzewia nie powstawały - relacjonowała Monika Nowakowska-Brynda.
Polska grupa jako pierwsza odpowiedziała na prośbę Francuzów i była najliczniejsza ze wszystkich innych państw, które zaoferowały swoje wsparcie.