Przyspieszenie prac wymusiła Polska, dla której był to jeden z warunków zgody na limity cenowe na rosyjską ropę, które w sobotę zostały ostatecznie uzgodnione.

Apele części krajów o przedstawienie nowego projektu sankcji wobec Rosji pojawiały się od kilku tygodni, ale Komisja Europejska zwlekała z propozycjami. Dziś przedstawiciele Komisji będą sondować stanowiska wszystkich krajów i na podstawie tych rozmów powstanie nowych pakietów. Polska oczekuje ambitnych propozycji. "Daleko idących sankcji technologicznych, energetycznych, uderzających w przemysł wojskowy, propagandę, w rosyjskich oligarchów" - powiedział Polskiemu Radiu ambasador Polski przy Unii Andrzej Sadoś.

Komisja przed kilkoma tygodniami otrzymała propozycje Polski i krajów bałtyckich przewidujące między innymi objęcie restrykcjami importu LPG czy zakaz współpracy w energetyce jądrowej. Czwórka krajów chce też zakaz eksportu wszystkich rodzajów dronów do Rosji, ograniczenia usług i odcięcia kolejnych rosyjskich banków od globalnego systemu rozliczeń finansowych SWIFT. Na proponowanej liście jest również zakaz importu diamentów z Rosji i zakaz sprzedaży Rosjanom nieruchomości.