Rafael Grossi zaznaczył, że najważniejsze zadanie to uniknięcie katastrofy w elektrowni. Jak dodał, sytuacja się nie poprawia, a w całym regionie wzrasta aktywność militarna. Szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej zaznaczył, że próbuje doprowadzić do kompromisu między Moskwą i Kijowem, w celu zabezpieczenia elektrowni.
Dotychczasowe, bezskuteczne negocjacje dotyczyły utworzenia szerszej strefy bezpieczeństwa wokół obiektu. To już druga wizyta Grossiego w okupowanej przez Rosję Elektrowni. Od września pracuje tam misja Agencji.
Rosjanie, po wkroczeniu na teren elektrowni w marcu zeszłego roku ustanowili tam m.in. swoje stanowiska ogniowe, czym stwarzają zagrożenie. W wyniku działań Rosjan elektrownia kilkukrotnie też była odcięta od linii energetycznych i musiała przejść na zasilanie z generatorów. Rosjanie przysłali do elektrowni przedstawicieli koncernu Rosatom, mimo to jej prace obsługują ukraińscy specjaliści.