Druga, co do wielkości niemiecka linia lotnicza anulowała loty do egipskiego kurortu Szarm el-Szejk - donosi "Rzeczpospolita". To ze względów bezpieczeństwa.
Wcześniej rządy Belgii, Niemiec oraz Szwajcarii ostrzegły obywateli, by unikali podróży na Półwysep Synaj. To tam muzułmańscy terroryści zamordowali w ostatnich tygodniach wielu egipskich policjantów i żołnierzy. W lutym trzech turystów z Korei Południowej zginęło w ataku bombowym na autobus.
Pasażerowie, którzy już wykupili bilety w Air Berlin, otrzymają zwrot pieniędzy lub bilet na połączenie do Hurghady, gdzie jest bezpieczniej.
Linia anulowała loty do 30 kwietnia.
Pasażerowie, którzy już wykupili bilety w Air Berlin, otrzymają zwrot pieniędzy lub bilet na połączenie do Hurghady, gdzie jest bezpieczniej.
Linia anulowała loty do 30 kwietnia.