Radio SzczecinRadio Szczecin » Biznes
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz

Największy polski armator, czyli Polska Żegluga Morska, nie ma ani jednego statku pod polską banderą. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Największy polski armator, czyli Polska Żegluga Morska, nie ma ani jednego statku pod polską banderą. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Jest jeszcze szansa na to, by państwo dołożyło do ubezpieczeń dla marynarzy. Projekt ustawy można poprawić - tak uważa poseł Platformy Obywatelskiej, Arkadiusz Litwiński.
W założeniach nowelizacji, jakie kilka dni temu przyjął rząd, nie ma słowa o pomocy państwa w finansowaniu ZUS-u dla marynarzy, a to jest jednym z warunków powrotu statków pod polska banderę.

Arkadiusz Litwiński mówił w "Kawiarence Politycznej", że nic nie jest przesądzone.

- Zanim ustawa trafi do Sejmu jest jeszcze możliwość dyskusji, aczkolwiek z rozmów, jakie przeprowadziłem z marynarzami i armatorami wynika, że obecny stan rzeczy środowisku jakoś specjalnie nie wadzi - dodał Litwiński.

Z kolei poseł Prawa i Sprawiedliwości Michał Jach nie wierzy, że państwo dopłaci do ubezpieczeń dla marynarzy.

- Ten trend ubezpieczenia marynarzy i rozwiązań prawnych istnieje w całej Europie i coraz więcej europejskich statków jest rejestrowanych pod banderami narodowymi. Ma to wymiar prestiżowy dla danego państwa - mówił Jach.

Jeśli statek pływa pod polską banderą, armator musi opłacać ZUS za marynarzy. Większość woli więc zarejestrować jednostkę w innym kraju. Wówczas marynarze nie są objęci ubezpieczeniem, chyba że sami opłacają składki.

Największy polski armator, czyli Polska Żegluga Morska, nie ma ani jednego statku pod polską banderą.

Posłuchaj "Kawiarenki politycznej".
Arkadiusz Litwiński mówił w "Kawiarence Politycznej", że nic nie jest przesądzone.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Michał Jach nie wierzy, że państwo dopłaci do ubezpieczeń dla marynarzy.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
12345

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty