Szczecin ma swoją rozpoznawalną markę i wypracowuje sobie pozycję - przekonywał przedstawiciel magistratu podczas debaty na Wydziale Nauk Ekonomicznych i Zarządzania Uniwersytetu Szczecińskiego zorganizowanej z okazji Dnia Ekonomisty. Hasłem naczelnym była "Marka Szczecin".
"Pływający Ogród", czyli "Floating Garden" - takie hasło pojawiło się w Szczecinie w 2008 roku. Jak mówił dyrektor wydziału obsługi inwestorów i biznesu szczecińskiego magistratu, Marek Kubik, pomogło wypromować miasto.
- "Floating Garden" funkcjonuje wśród środowisk opiniotwórczych i wśród osób, które identyfikują się z określoną lokalizacją - tłumaczył Kubik.
Opinia przechodniów jest nieco inna. - Wszystko jest rozdrobnione - uważa jedna z mieszkanek. - Kiedyś byliśmy miastem typowo portowym, a teraz? Wioską z tramwajami? - zastanawia się inny mieszkaniec.
W opinii Adama Szymborskiego, założyciela działającej od roku w Szczecinie firmy produkującej osuszacze powietrza, nie jest tak źle: rozwija się branża IT, mamy piękną filharmonię, ale ostatecznie wszystko zależy od nas samych.
- To jest w naszym interesie, żeby ludzie chcieli tutaj zostać, żeby chcieli dla nas pracować i żeby dobrze się tutaj czuli - mówi przedsiębiorca.
W debacie uczestniczyło około 150 osób - głównie studentów i uczniów szkół średnich.
Dzień Ekonomisty odbywa się w tym roku po raz trzeci.
- "Floating Garden" funkcjonuje wśród środowisk opiniotwórczych i wśród osób, które identyfikują się z określoną lokalizacją - tłumaczył Kubik.
Opinia przechodniów jest nieco inna. - Wszystko jest rozdrobnione - uważa jedna z mieszkanek. - Kiedyś byliśmy miastem typowo portowym, a teraz? Wioską z tramwajami? - zastanawia się inny mieszkaniec.
W opinii Adama Szymborskiego, założyciela działającej od roku w Szczecinie firmy produkującej osuszacze powietrza, nie jest tak źle: rozwija się branża IT, mamy piękną filharmonię, ale ostatecznie wszystko zależy od nas samych.
- To jest w naszym interesie, żeby ludzie chcieli tutaj zostać, żeby chcieli dla nas pracować i żeby dobrze się tutaj czuli - mówi przedsiębiorca.
W debacie uczestniczyło około 150 osób - głównie studentów i uczniów szkół średnich.
Dzień Ekonomisty odbywa się w tym roku po raz trzeci.