Kto nie złożył w terminie PIT - a powinien jak najszybciej złożyć "czynny żal". Dzięki temu uniknie kary. W przeciwnym razie grozi mu grzywna lub utrata ulg podatkowych.
"Czynny żal" to pisemne przyznanie, że popełniliśmy wykroczenie skarbowe - mówi rzecznik Izby Skarbowej w Szczecinie, Maciej Koniuszewski.
- Powinniśmy opisać, jakiego wykroczenia dokonaliśmy i jakie były jego okoliczności, ewentualnie ujawnić współsprawcę. Razem z tym musi pójść uregulowanie zobowiązania razem z odsetkami - wyjaśnia Koniuszewski.
"Czynny żal" trzeba złożyć zanim urząd upomni się o zaległe zeznanie podatkowe - dodaje Koniuszewski.
- W momencie, kiedy urząd wzywa podatnika do złożenia zaległego zeznania, nie możemy już skorzystać z tej możliwości, nie warto czekać na to, aż urząd upomni się o zaległe podatki albo roczne rozliczenia - tłumaczy rzecznik.
Termin na złożenie zeznania za ubiegły rok minął 30. kwietnia. Spóźnialskim grozi nawet 30 tysięcy złotych grzywny.
- Powinniśmy opisać, jakiego wykroczenia dokonaliśmy i jakie były jego okoliczności, ewentualnie ujawnić współsprawcę. Razem z tym musi pójść uregulowanie zobowiązania razem z odsetkami - wyjaśnia Koniuszewski.
"Czynny żal" trzeba złożyć zanim urząd upomni się o zaległe zeznanie podatkowe - dodaje Koniuszewski.
- W momencie, kiedy urząd wzywa podatnika do złożenia zaległego zeznania, nie możemy już skorzystać z tej możliwości, nie warto czekać na to, aż urząd upomni się o zaległe podatki albo roczne rozliczenia - tłumaczy rzecznik.
Termin na złożenie zeznania za ubiegły rok minął 30. kwietnia. Spóźnialskim grozi nawet 30 tysięcy złotych grzywny.