Poseł komentował słowa prezesa PiS-u, który stwierdził, że "frankowicze powinni walczyć w sądach, bo rząd nie może podejmować działań, które doprowadzą do zachwiania systemu bankowego". Szałabawka stwierdził, że chodzi o walkę do czasu wprowadzenia systemowej pomocy dla kredytobiorców.

- Za 2-3 tygodnie będą podejmowane kolejne decyzje w sprawie frankowiczów, o czym mówił Adam Glapiński, prezes NBP. My się w tej kwestii nie zatrzymamy i to jest kolejne podburzanie frankowiczów przeciwko rządowi - uważa Szałabawka.

Zdaniem Magdaleny Kochan z Platformy Obywatelskiej rząd specjalnie opóźnia pomoc frankowiczom.

- Boom kredytów frankowych to lata 2006-2007. Za chwilę te wszystkie roszczenia skończą się przedawnieniami w stosunku do banków i na tym polega polityka PiS, żeby obiecując rozłożyć ręce i powiedzieć, że nic nie możemy - skomentowała Kochan.

Prezes Narodowego Banku Polskiego powiedział w styczniu, że do końca pierwszego kwartału tego roku opracowane zostaną mechanizmy, mające skłonić banki do przewalutowania kredytów wziętych we frankach szwajcarskich. A te ma nawet 700 tysięcy Polaków.

Posłuchaj "Kawiarenki politycznej".