Ekspert w programie "Radio Szczecin na Wieczór" dodał jednak, że - ze względu na poziom ogólności jaki zawiera nowelizacja - jest za wcześnie, by móc jednoznacznie określić, jaki to będzie miało wpływ na tworzenie nowego prawa gospodarczego w Polsce.

- Należałoby poczekać na akty wykonawcze, które tak naprawdę dopiero uszczegółowią, co piszący tę ustawę miał na myśli. Oczywiście każdy krok w tym kierunku jest dobry. Natomiast prawda jest też taka, że zakres barier, który dotyczy przedsiębiorców, właściwie od lat się nie zmienia. Patrząc na wyniki badań, które praktycznie robione są co roku przez kilka instytucji i pracodawców, widać, że pierwsza dziesiątka największych barier pozostaje taka sama. Zmienia się tylko ich hierarchia - mówił Siedlikowski.

Według przedsiębiorców, głównymi barierami są w Polsce niejasne przepisy.

Po wejściu w życie nowelizacji podpisanej przez prezydenta Andrzeja Dudę, ustawodawca będzie miał obowiązek przeprowadzenia analizy, jak nowe przepisy będą wpływały na kondycję mikro, małych i średnich firm w Polsce oraz to, czy nie będą utrudniały prowadzenia działalności gospodarczej.