Śledzenie transportów z alkoholem czy paliwami zakłada tak zwany "pakiet transportowy", który właśnie wchodzi w życie. Regulacja Ministerstwa Finansów zaczyna obowiązywać od wtorku, 18 kwietnia.
Fiskus chce monitorować przewóz między innymi skażonego alkoholu, suszu tytoniowego czy paliwa. To w przypadku tych towarów dochodzi najczęściej do oszustw i wyłudzeń podatku.
Przepisy w praktyce będą oznaczały konieczność zgłoszenia rozpoczęcia i zakończenia transportu towarów wrażliwych. Taki obowiązek będzie ciążył na wysyłającym, odbierającym towar, ale także na przewoźnikach. Służby celno-skarbowe będą mogły łatwiej kontrolować podatki odprowadzane do budżetu państwa.
Jak twierdzi rzecznik prasowy Ministerstwa Finansów Łukasz Świerżewski, wejście w życie nowych przepisów nie oznacza natychmiastowego karania. - Do 30 kwietnia nie będą nakładane sankcje, tak by można było nauczyć się funkcjonowania systemu. Do tego czasu ewentualne błędy nie będą karane - wyjaśnia Świerżewski.
W tym roku do budżetu państwa ma trafić około 330 milionów złotych. Według szacunków Ministerstwa Finansów, w ciągu 10 lat Skarb Państwa ma zyskać około 6 miliardów 500 milionów złotych.
Przepisy w praktyce będą oznaczały konieczność zgłoszenia rozpoczęcia i zakończenia transportu towarów wrażliwych. Taki obowiązek będzie ciążył na wysyłającym, odbierającym towar, ale także na przewoźnikach. Służby celno-skarbowe będą mogły łatwiej kontrolować podatki odprowadzane do budżetu państwa.
Jak twierdzi rzecznik prasowy Ministerstwa Finansów Łukasz Świerżewski, wejście w życie nowych przepisów nie oznacza natychmiastowego karania. - Do 30 kwietnia nie będą nakładane sankcje, tak by można było nauczyć się funkcjonowania systemu. Do tego czasu ewentualne błędy nie będą karane - wyjaśnia Świerżewski.
W tym roku do budżetu państwa ma trafić około 330 milionów złotych. Według szacunków Ministerstwa Finansów, w ciągu 10 lat Skarb Państwa ma zyskać około 6 miliardów 500 milionów złotych.