Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz

Wiceprezes Pogoni, odpowiedzialny za transfery dementuje informację o transferze Danijela Ljuboji do Szczecina. Grzegorz Smolny skomentował informację kibicowskiego portalu.
Pogon.v.pl podaje, że serbski napastnik ma podpisać kontrakt z Dumą Pomorza. Smolny stanowczo zaprzeczył tym informacjom.

- Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że nie potwierdzam, iż Danijel Ljuboja będzie w Pogoni - mówi wiceprezes szczecińskiego klubu.

Smolny tłumaczy, że Pogoni nie stać na takiego zawodnika. Kibicowski portal podał jednak, że wynagrodzenie dla Ljuboji miałby wypłacać główny sponsor klubu - Grupa Azoty.

- Pogoni w żaden sposób na takie rzeczy nie stać. Na pewno jest to bardzo dobry piłkarz i wszyscy o tym wiedzą ale pozostaje on poza naszym zasięgiem - wyjaśnia Smolny. Nikt nie rozmawiał na temat współpracy w tej sprawie z Grupą Azoty.

Wcześniej jednak mniej kategoryczny był prezes Pogoni Jarosław Mroczek. Nie potwierdził, ale też nie zaprzeczył doniesieniom o transferze.

- Klub nie będzie informował nikogo o czymkolwiek dopóty, dopóki to nie będą fakty, a nie spekulacje. Z kim Pogoń nie rozmawia - obojętnie czy to jest Messi, czy Kowalski z trzeciej ligi to dopóty, dopóki nie skończy rozmów nikogo nie będzie informowała, że takie rozmowy prowadzi, bo to mało eleganckie - wyjaśnia Mroczek.

34-letni serbski napastnik przez dwa ostatnie lata grał w Legii Warszawa. Jego wynagrodzenie za dwa sezony to 800 tysięcy zł. W maju klub rozwiązał z nim kontrakt za picie alkoholu.
- Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że nie potwierdzam, iż Danijel Ljuboja będzie w Pogoni - mówi wiceprezes szczecińskiego klubu.
- Pogoni w żaden sposób na takie rzeczy nie stać. Na pewno jest to bardzo dobry piłkarz i wszyscy o tym wiedzą ale pozostaje on poza naszym zasięgiem - wyjaśnia Smolny
Z kim Pogoń nie rozmawia - obojętnie czy to jest Messi, czy Kowalski z trzeciej ligi to dopóty, dopóki nie skończy rozmów nikogo nie będzie informowała, że takie rozmowy prowadzi, bo to mało eleganckie - wyjaśnia Jarosław Mroczek.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
12345

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty