Najwięcej zdarzeń miało miejsce w piątek i w sobotę. Powrót znad morza był już spokojny. W niedzielę policjanci zanotowali tylko jeden poważniejszy wypadek w naszym regionie. Funkcjonariusze zatrzymali też blisko 40 pijanych kierowców.

Najbardziej nieodpowiedzialnie zachował się 43-letni mieszkaniec Niekłończycy w gminie Police. Tamtejsi policjanci zatrzymali go do kontroli. Okazało się, że nie miał prawa jazdy i jechał na podwójnym gazie. Miał dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Przewoził 8-letnie dziecko - syna znajomej. Teraz grożą mu za to dwa lata więzienia.

Do najpoważniejszego wypadku minionego weekendu doszło w niedzielę. Kobieta kierująca samochodem osobowym niedostosowała prędkości do panujących na drodze warunków i zjeżdżając z trasy S-3 na drogę krajową 122 w okolicach Pyrzyc straciła panowanie nad kierownicą, zjechała do rowu i dachowała. Pasażerka będąca w ciąży i jej 5-letni syn z obrażeniami zostali przetransportowani śmigłowcem do szczecińskiego szpitala. Ranna została też 56-letnia kierująca autem i druga pasażerka.