Handlujący nie chcą już udzielać informacji turystom i apelują do władz miasta, o utworzenie profesjonalnych punktów.
"Nie jestem informacją turystyczną" - denerwuje się pani Kasia ze stoiska w centrum Świnoujścia.
Kilkadziesiąt razy dziennie wskazuje turystom drogę na plażę, doradza jak dojść do granicy czy odnaleźć market. Sprzedawczyni mówi, że to uciążliwe i przeszkadza jej w pracy.
Pani Katarzyna od wielu lat ma swoje stoisko, przy skrzyżowaniu ulic prowadzących nad morze i do granicy. W pobliżu jest końcowa stacja niemieckiej kolei, a także postój dorożek. Codziennie turyści zarzucają ją pytaniami.
- Ja bym chciała by nasi turyści do nas wracali, być dla nich miłą, uprzejma i grzeczna, ale to nie zawsze da radę - komentuje.
W obronie społecznych informatorek stanął radny SLD, Stanisław Bartkowiak - domaga się punktu informacji turystycznej w tym miejscu.
- Mają tego już serdecznie dosyć, twierdzą że niektóre osoby udzielają złych informacji, żeby tylko pozbyć się pytających turystów - mówi radny.
Miasto nie wyklucza punktu informacji w tym miejscu - zapewnia prezydent Janusz Żmurkiewicz.
- Ten sezon się już kończy i zastanowimy się, co można by było tam zrealizować w roku przyszłym - komentuje prezydent.
W sezonie Świnoujście odwiedza 100 tysięcy turystów.
Kilkadziesiąt razy dziennie wskazuje turystom drogę na plażę, doradza jak dojść do granicy czy odnaleźć market. Sprzedawczyni mówi, że to uciążliwe i przeszkadza jej w pracy.
Pani Katarzyna od wielu lat ma swoje stoisko, przy skrzyżowaniu ulic prowadzących nad morze i do granicy. W pobliżu jest końcowa stacja niemieckiej kolei, a także postój dorożek. Codziennie turyści zarzucają ją pytaniami.
- Ja bym chciała by nasi turyści do nas wracali, być dla nich miłą, uprzejma i grzeczna, ale to nie zawsze da radę - komentuje.
W obronie społecznych informatorek stanął radny SLD, Stanisław Bartkowiak - domaga się punktu informacji turystycznej w tym miejscu.
- Mają tego już serdecznie dosyć, twierdzą że niektóre osoby udzielają złych informacji, żeby tylko pozbyć się pytających turystów - mówi radny.
Miasto nie wyklucza punktu informacji w tym miejscu - zapewnia prezydent Janusz Żmurkiewicz.
- Ten sezon się już kończy i zastanowimy się, co można by było tam zrealizować w roku przyszłym - komentuje prezydent.
W sezonie Świnoujście odwiedza 100 tysięcy turystów.