Strażacy w Barlinku, po godzinie drugiej nad ranem, otrzymali wezwanie do palącego się budynku mieszkalnego.
Na miejsce pojechało osiem zastępów straży pożarnej. Nie trzeba było nikogo ewakuować, bo lokatorzy w komplecie opuścili swoje mieszkania i nikomu nic się nie stało.
Trwa dogaszanie pożaru i wyjaśnianie jego przyczyn.
Trwa dogaszanie pożaru i wyjaśnianie jego przyczyn.