W piątkowe popołudnie, mimo dobrych warunków jazdy od rana odnotowano w mieście już około dwudziestu kolizji, a Szczecin utonął w korkach.
Około półtora kilometra w stronę Prawobrzeża, a w kierunku centrum tylko nieco mniej liczą sobie korki na ulicy Gdańskiej. Nie ma jak wyjechać płynnie z miasta w kierunku Polic przez skrzyżowanie przy jeziorze Głębokie, podobnie jest w kierunku Przecławia Autostradą Poznańską i ulicą Cukrową czy już po minięciu Gdańskiej przez skrzyżowanie Hangarowej z Gryfińską.
Kłopoty są po obu stronach ronda Gierosa, na Piastów i Krzywoustego, Stalmacha przez zamkniętą dla ruchu częścią ulicy Firlika czy na wszystkich jezdniach ulic prowadzących do ronda Giedroycia na Niebuszewie.
Zakorkowanych miejsc nie ma jak spokojnie objechać.
Kłopoty są po obu stronach ronda Gierosa, na Piastów i Krzywoustego, Stalmacha przez zamkniętą dla ruchu częścią ulicy Firlika czy na wszystkich jezdniach ulic prowadzących do ronda Giedroycia na Niebuszewie.
Zakorkowanych miejsc nie ma jak spokojnie objechać.