Informują jedynie, że mężczyzna przyznał się do dźgnięcia nożem czterech osób. Jak jednak zeznał, to on padł ofiarą ataku i jedynie bronił się przed napastnikami. Przypomnijmy, że prokurator postawił mu już zarzut zabójstwa i usiłowania zabójstwa.

Do zdarzenia doszło w sobotę w Drawsku Pomorskim. Do tamtejszego szpitala zgłosiło się czterech mężczyzn ranionych nożem, a jednego z nich nie udało się uratować.

Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali sprawcę. 50-latek był pijany, miał blisko dwa promile alkoholu. Śledczy wnioskują o trzymiesięczny areszt dla podejrzanego.