Kontrola kuratorium wykazała m.in. że władze ośrodka nie zapewniają wychowankom odpowiednich warunków mieszkalnych, bo żyją w pomieszczeniach tymczasowych. Także nadzór pedagogiczny jest niewystarczający i nie ma wypracowanych metod współpracy nauczycieli z trudną młodzieżą.
Nieprawidłowości w Ośrodku Socjoterapii w Smolnicy pod Mieszkowicami wykryło kuratorium oświaty. Kontrolę przeprowadzono po tym, jak jeden z wychowanków wykorzystał seksualnie innego. W tej sprawie toczy się postępowanie w sądzie rodzinnym w Myśliborzu.
Potwierdzeniem nieprawidłowości jest sprawa, którą zajmuje się myśliborska policja.
- Trzy tygodnie temu jeden z wychowanków placówki groził wychowawcy, że się powiesi - mówi Agnieszka Strzemecka z myśliborskiej policji. - Robiliśmy asystę dla pogotowia. Chłopiec trafił do szpitala w Zdrojach.
Zdrowiu nastolatka nie zagraża niebezpieczeństwo.
- Do końca miesiąca wszelkie nieprawidłowości wykryte przez kuratorium mają zniknąć - zapewniał dyrektor placówki, Ryszard Patkowski. - Zalecenia zostały natychmiast uwzględnione, w zakresie w jakim było to możliwe.
Miejski Ośrodek Socjoterapii w Smolnicy funkcjonuje od niespełna dwóch miesięcy.
Potwierdzeniem nieprawidłowości jest sprawa, którą zajmuje się myśliborska policja.
- Trzy tygodnie temu jeden z wychowanków placówki groził wychowawcy, że się powiesi - mówi Agnieszka Strzemecka z myśliborskiej policji. - Robiliśmy asystę dla pogotowia. Chłopiec trafił do szpitala w Zdrojach.
Zdrowiu nastolatka nie zagraża niebezpieczeństwo.
- Do końca miesiąca wszelkie nieprawidłowości wykryte przez kuratorium mają zniknąć - zapewniał dyrektor placówki, Ryszard Patkowski. - Zalecenia zostały natychmiast uwzględnione, w zakresie w jakim było to możliwe.
Miejski Ośrodek Socjoterapii w Smolnicy funkcjonuje od niespełna dwóch miesięcy.