Malowanie pasów na przejściu dla pieszych w dzień - część druga. W czwartek robotnicy tuż przed godzinami szczytu pracowali na placu Kościuszki, w piątek na ulicy Piastów przy placu Szarych Szeregów.
- To taki polski pomysł. Można utrudnić, to utrudniajmy. To utrudnia ruch w godzinach szczytu. Można to robić w nocy, ale nie w tych godzinach. To szczyt bezmyślności - mówią wściekli kierowcy i piesi.
Robotnicy nie widzą problemu. - O godzinie 14 skończymy malować. Dostaliśmy zezwolenie, to kiedy mamy malować? - odpowiadają.
Rzecznik Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego Dariusz Wołoszczuk tłumaczy, że jesienią malowanie pasów musi odbywać się w ciągu dnia. - Zezwoliliśmy, żeby pomiędzy szczytami trwały prace. Wtedy, kiedy ruch jest mniejszy. Nie zawsze malowanie robi się w nocy, chociażby dlatego, że warunki atmosferyczne nie pozwalają na prowadzenie prac w tych godzinach - wyjaśnia Wołoszczuk.
Firma PRD Nowogard będzie malowała pasy w okolicach ulicy Piastów do wtorku.
Robotnicy nie widzą problemu. - O godzinie 14 skończymy malować. Dostaliśmy zezwolenie, to kiedy mamy malować? - odpowiadają.
Rzecznik Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego Dariusz Wołoszczuk tłumaczy, że jesienią malowanie pasów musi odbywać się w ciągu dnia. - Zezwoliliśmy, żeby pomiędzy szczytami trwały prace. Wtedy, kiedy ruch jest mniejszy. Nie zawsze malowanie robi się w nocy, chociażby dlatego, że warunki atmosferyczne nie pozwalają na prowadzenie prac w tych godzinach - wyjaśnia Wołoszczuk.
Firma PRD Nowogard będzie malowała pasy w okolicach ulicy Piastów do wtorku.