W drugiej turze wyborów frekwencja będzie jeszcze niższa, uważa prof. Jan Nikołajew z Wyższej Szkoły Humanistycznej Towarzystwa Wiedzy Powszechnej w Szczecinie.
Powodem są problemy z ogłoszeniem oficjalnych wyników wyborów.
Na te czekaliśmy prawie tydzień, bo nie działał system do zliczania głosów. Całe to zamieszanie zapewne zniechęci wyborców, aby jeszcze raz pójść do urn - uważa gość audycji "Radio Szczecin na wieczór".
- Udział procentowy będzie chyba zdecydowanie niski i podejrzewam, że nie taki, o którym myślą rywalizujące ze sobą strony - twierdzi profesor Jan Nikołajew.
16 listopada frekwencja w wyborach w Szczecinie wyniosła 35%.
W drugiej turze o fotel prezydenta zawalczą urzędujący Piotr Krzystek oraz Małgorzata Jacyna-Witt.
Na te czekaliśmy prawie tydzień, bo nie działał system do zliczania głosów. Całe to zamieszanie zapewne zniechęci wyborców, aby jeszcze raz pójść do urn - uważa gość audycji "Radio Szczecin na wieczór".
- Udział procentowy będzie chyba zdecydowanie niski i podejrzewam, że nie taki, o którym myślą rywalizujące ze sobą strony - twierdzi profesor Jan Nikołajew.
16 listopada frekwencja w wyborach w Szczecinie wyniosła 35%.
W drugiej turze o fotel prezydenta zawalczą urzędujący Piotr Krzystek oraz Małgorzata Jacyna-Witt.