Karawan z trumną w środku i akcesoriami do pochówku zniknął z parkingu w Drawsku Pomorskim. Zachodniopomorska policja poszukuje złodziei.
Auto - VW Transporter - z logo Zakładu Pogrzebowego zniknęło z parkingu sklepu Biedronka, przy ul. Toruńskiej w Drawsku.
- Karawan miał jechać do Białogardu na ekshumację - mówi Piotr Skrzypczak właściciel auta. - W środku były akcesoria potrzebne do ekshumacji. Była trumna, środki do dezynfekcji, tablica z napisem, nosze, łopaty.
Piotr Skrzypczak prowadzi zakład od 25 lat. W tym czasie, jak mówi, nigdy nic podobnego mu się przydarzyło.
Za kradzież z włamaniem grozi sprawcom 10 lat więzienia.
- Karawan miał jechać do Białogardu na ekshumację - mówi Piotr Skrzypczak właściciel auta. - W środku były akcesoria potrzebne do ekshumacji. Była trumna, środki do dezynfekcji, tablica z napisem, nosze, łopaty.
Piotr Skrzypczak prowadzi zakład od 25 lat. W tym czasie, jak mówi, nigdy nic podobnego mu się przydarzyło.
Za kradzież z włamaniem grozi sprawcom 10 lat więzienia.