Świnoujście kupuje bezdomnym bilety kolejowe - w jedną stronę. W ten sposób urzędnicy chcą "pozbyć się" z miasta żebrzących, którzy szczególnie w lecie przyjeżdżają do kurortu.
O problemie mówił na ostatniej sesji rady miasta radny SLD Marek Niewiarowski. - Coraz więcej osób bezdomnych spoza naszej gminy zjeżdża do naszego miasta. Niektórzy są wręcz zapraszani przez naszych lokalnych bezdomnych - mówił radny.
Na promenadzie i przy przeprawach promowych jest kilkudziesięciu bezdomnych, którzy nadużywają alkoholu i nie mogą być przez to przyjęci do schroniska. Żyją głównie z pieniędzy, które otrzymują od turystów.
- Dostaną propozycję nie do odrzucenia - mówi zastępca prezydenta miasta, Paweł Sujka.
Kto otrzyma bilet? O tym decyduje specjalna komisja złożona z przedstawicieli MOPR-u i urzędników. Bezdomny może pojechać tam, gdzie ostatnio zamieszkiwał albo wybrać inny kierunek. W ten sposób ze Świnoujścia wyjechały trzy osoby bezdomne.
Na promenadzie i przy przeprawach promowych jest kilkudziesięciu bezdomnych, którzy nadużywają alkoholu i nie mogą być przez to przyjęci do schroniska. Żyją głównie z pieniędzy, które otrzymują od turystów.
- Dostaną propozycję nie do odrzucenia - mówi zastępca prezydenta miasta, Paweł Sujka.
Kto otrzyma bilet? O tym decyduje specjalna komisja złożona z przedstawicieli MOPR-u i urzędników. Bezdomny może pojechać tam, gdzie ostatnio zamieszkiwał albo wybrać inny kierunek. W ten sposób ze Świnoujścia wyjechały trzy osoby bezdomne.