Wulgarne wpisy, wyzwiska, usuwanie się ze znajomych na portalach społecznościowych - tak część internautów zareagowała na wyniki niedzielnych wyborów prezydenckich w Polsce. Sympatycy obu kandydatów nie zawsze umieli pohamować emocje.
Szczecinianie przyznają, że portale społecznościowe tuż po ogłoszeniu sondażowych wyników drugiej tury wyborów przeszły burze: opinii, dyskusji i... wyzwisk.
- Pojawiały się wypowiedzi typu: jeśli głosowałeś na kogoś tam, "to usuń mnie ze znajomych" albo "nie podam ręki" - mówi jedna ze szczecinianek.
- Jedna z moich znajomych, która jest osobą spokojną, puściła taką wiązankę, że jeszcze jestem w szoku - opowiada inny mieszkaniec.
Specjalista od social media - Paweł Krzych przekonuje, że na portalach społecznościowych puszczają nam hamulce. - W internecie pozwalamy sobie na bardzo dużo i często jest tak, że te słowa wpisywane są pod wpływem emocji, są mocno nieprzemyślane - mówi Krzych.
Socjolog dr Maciej Kowalewski z Uniwersytetu Szczecińskiego dodaje, że w sieci - częściej niż w "realu" - spotykamy się z osobami o innych poglądach.
- Czasami ta konfrontacja jest bardzo bolesna - mówi Kowalewski. - Nieprzyzwyczajeni do obrony swojego zdania część z nas jest bezradna.
Z tej bezradności - zdaniem Kowalewskiego - bierze się agresja.
Według sondażu late poll dla TVP, TVN i Polsat, kandydat PiS Andrzej Duda wygrał drugą turę wyborów prezydenckich w Polsce. Zdobył 52 proc. głosów i pokonał ubiegającego się o reelekcję Bronisława Komorowskiego.
Według danych z 46 na 51 okręgów, Andrzej Duda zdobył 52,46 proc. głosów, a Bronisław Komorowski 47,54 proc.
- Pojawiały się wypowiedzi typu: jeśli głosowałeś na kogoś tam, "to usuń mnie ze znajomych" albo "nie podam ręki" - mówi jedna ze szczecinianek.
- Jedna z moich znajomych, która jest osobą spokojną, puściła taką wiązankę, że jeszcze jestem w szoku - opowiada inny mieszkaniec.
Specjalista od social media - Paweł Krzych przekonuje, że na portalach społecznościowych puszczają nam hamulce. - W internecie pozwalamy sobie na bardzo dużo i często jest tak, że te słowa wpisywane są pod wpływem emocji, są mocno nieprzemyślane - mówi Krzych.
Socjolog dr Maciej Kowalewski z Uniwersytetu Szczecińskiego dodaje, że w sieci - częściej niż w "realu" - spotykamy się z osobami o innych poglądach.
- Czasami ta konfrontacja jest bardzo bolesna - mówi Kowalewski. - Nieprzyzwyczajeni do obrony swojego zdania część z nas jest bezradna.
Z tej bezradności - zdaniem Kowalewskiego - bierze się agresja.
Według sondażu late poll dla TVP, TVN i Polsat, kandydat PiS Andrzej Duda wygrał drugą turę wyborów prezydenckich w Polsce. Zdobył 52 proc. głosów i pokonał ubiegającego się o reelekcję Bronisława Komorowskiego.
Według danych z 46 na 51 okręgów, Andrzej Duda zdobył 52,46 proc. głosów, a Bronisław Komorowski 47,54 proc.