Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz

Jak informowaliśmy w czwartek Grzegorz Czarnecki, nie znalazł się na liście Ruchu w październikowych wyborach. Według nieoficjalnych informacji, centrala Ruchu Kukiza nie zaakceptowała listy przygotowanej przez lokalnych działaczy. Fot. Konrad Nowak [Radi
Jak informowaliśmy w czwartek Grzegorz Czarnecki, nie znalazł się na liście Ruchu w październikowych wyborach. Według nieoficjalnych informacji, centrala Ruchu Kukiza nie zaakceptowała listy przygotowanej przez lokalnych działaczy. Fot. Konrad Nowak [Radi
Patologia, niespotykane pomysły, "zabite więzi między członkami Ruchu" - były już pełnomocnik Ruchu Kukiza wysyła ostre oświadczenie do mediów i rezygnuje.
Jak informowaliśmy w czwartek Grzegorz Czarnecki, nie znalazł się na liście Ruchu w październikowych wyborach. Według nieoficjalnych informacji, centrala Ruchu Kukiza nie zaakceptowała listy przygotowanej przez lokalnych działaczy. Na tej liście Czarnecki był.

Oficjalnie "jedynką" Ruchu w Szczecinie został Jakub Kozieł, 29-letni absolwent zarządzania. Drugi jest Sylwester Chruszcz, były europoseł, polityk LPR-u, obecnie Ruchu Narodowego. Trzeci jest były współpracownik peerelowskiej bezpieki Andrzej Waldemar Bugajski.

W piątek były już pełnomocnik Ruchu Kukiza w naszym regionie opisał sytuację w ugrupowaniu: "upartyjnienie, połączone z niespotykanym w świecie pomysłem tworzenia struktur bez struktur zabiły wewnętrzne więzi między członkami ruchu". Winna tutaj jest też "patologia ordynacji proporcjonalnej". Czarnecki jednocześnie informuje, że on i jego współpracownicy utworzyli projekt JOW Bezpartyjni.
Relacja Andrzeja Kutysa.

Dodaj komentarz 3 komentarze

Pan Czarnecki głupoty opowiada. Został wezwany do Katowic gdzie zapadła decyzja ostateczna. Dotał jobów od p.SANOCKIEGO że rozbił środowisko Pawła Kukiza w regionie itd. suchej nitki nie zostawili po człowieku który nic nie znaczył. Dorze się stało i niech berecik głupot już nie mówi i do mediów nie lata bo nos mu rośnie.
Szanowny Panie milmar czyli panie Marcinie jak się domyślam.
Prawda jest taka ze rozpieprzyliscie Ruch ponieważ wasze żądania i donosy, szkalowanie w centrali i chęć wysokich miejsc na listach była silniejsza niż jednoczenie w słusznej sprawie. Chcieliście to macie partyjniaka Chruszcza na dwojce i wspolpracownika SB na trójce. Dobrze się z tym czujecie?
Oświadczenie

NIGDY nie byłem TW ani pracownikiem UB , SB , oraz WSI . To po pierwsze po drugie informuję iż w 1989 roku w kwietniu lub maju będąc w Wojsku podpisałem zobowiązanie w WSW - Kontrwywiad (policja wojskowa - dziś żandarmeria ) o ile pamiętam dotyczące zachowania tajemnicy wojskowej oraz korespondencji. W ówczesnym czasie nawet ilość wydanych obiadów na stołówce było informacją tajną lub poufną. Dziś masę ludzi podpisuje takie zobowiązania i afer z tego powodu nie ma. Po za tym było to już po obradach okrągłego stołu czyli już wtedy kiedy była nowa Polska. Ustawa zaś mówi ze takie zobowiązanie trzeba złożyć do 90 roku . Choć jak się dowiedziałem teraz to nie musiałem złożyć takiego oświadczenia. Po za tym dowiedziałem się innej rzeczy. A mianowicie Próba poniżania lub dyskryminowania z powodu raz złożonego oświadczenia zgodnego z prawdą oraz podawanie nieprawdziwych wiadomości z tym związanych jest ścigane na wniosek osoby pokrzywdzonej. Wiele mediów w tym Polskie Radio Szczecin posługując się nieprawdziwą informacją, podało iż byłem współpracownikiem SB. W związku z powyższym żądam przeproszenia mnie i z prostowanie informacji w swoich wiadomościach tyle razy ile razy została nieprawdziwa informacja podana w Waszych wiadomościach. Żądam również z prostowanie tej wiadomości na wszystkich stronach waszego portalu łącznie z umieszczenie tego wyjaśnienia.

Andrzej Waldemar Bugajski

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
12345

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty