Sąd rodzinny zdecyduje o losie 14-latka, który w w sobotę wieczorem dźgnął nożem 30-latka.
Nastoletni bandyta zaatakował, bo chciał się zemścić. Dwukrotnie dźgnął swoją ofiarę w nogę. Do zdarzenia doszło na ulicy Witkiewicza w Szczecinie - mówi Anna Gembala z zachodniopomorskiej policji.
- 14-latek został umieszczony w policyjnej izbie dziecka. Wcześniej chłopiec miał zatargi z tym panem - mężczyzna zwrócił mu uwagę na temat niestosownego zachowania. W związku z tym chłopiec ugodził go nożem - tłumaczy Gembala.
Poszkodowany jest w szpitalu. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
14-latek odpowie za uszkodzenie ciała. Grozi mu umieszczenie w poprawczaku lub nadzór kuratora sądowego.
- 14-latek został umieszczony w policyjnej izbie dziecka. Wcześniej chłopiec miał zatargi z tym panem - mężczyzna zwrócił mu uwagę na temat niestosownego zachowania. W związku z tym chłopiec ugodził go nożem - tłumaczy Gembala.
Poszkodowany jest w szpitalu. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
14-latek odpowie za uszkodzenie ciała. Grozi mu umieszczenie w poprawczaku lub nadzór kuratora sądowego.