Alarm przeciwpożarowy w Centrum Handlowym Galaxy. Na miejsce pojechały trzy wozy straży pożarnej.
Okazało się, że winny zamieszania jest kierowca jednego z samochodów. Po tym jak "palił gumę" zaparkował auto na parkingu nieopodal czujnika dymu. To spowodowało alarm. Przy samochodzie służby nikogo nie znalazły. Policja poszukuje właściciela auta.