Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz

Niezależnie od tego, jak jest podany, we wtorek powinien spróbować go każdy. Dziś ostatki, czyli popularny śledzik. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
Niezależnie od tego, jak jest podany, we wtorek powinien spróbować go każdy. Dziś ostatki, czyli popularny śledzik. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
Niezależnie od tego, jak jest podany, we wtorek powinien spróbować go każdy. Dziś ostatki, czyli popularny "śledzik".
Zanim śledź trafi na stół, trzeba go nie tylko złowić. - Kluczowe jest przygotowanie - tłumaczy na przykładzie matiasa Tomasz Grad ze szczecińskiej firmy "Seamor" zajmującej się przetwórstwem ryb. - Następuje rozmrażanie, odpowiednie solenie, odpowiedni czas leżakowania, pakowanie i sprzedaż.

Rocznie przez zakład przetacza się 50 ton samego fileta śledzia. Nie z Bałtyku, ale z Norwegii. - Śledź norweski jest większy i bardziej tłusty od śledzia bałtyckiego. Jest też bardziej odpowiedni do przerobu - tłumaczy Grad.

W szczecińskich sklepach rybnych ustawiają się kolejki. - Jest duży wybór śledzia, to nasza tradycja, a tej zawsze dochowujemy. Zwłaszcza starsi - mówi mieszkańcy.

Nazwa śledzik nie jest przypadkowa. To właśnie ta ryba już w średniowieczu była uważaną za najtańszą z postnych potraw. Śledzik jest ostatnim dniem karnawału i hucznych zabaw. Poprzedza Środę Popielcową, która rozpoczyna Wielki Post.
Relacja Wojciecha Zagaja.
Realizacja: Piotr Rakowski [Radio Szczecin]

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
12345

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty