Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

36 lat temu w Szczecinie podpisano porozumienia, na mocy których powstała Solidarność. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
36 lat temu w Szczecinie podpisano porozumienia, na mocy których powstała Solidarność. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
Obchody rocznicy podpisania porozumień sierpniowych przestały być świętem ludzi "Solidarności" - uważają goście magazynu "Radio Szczecin na wieczór". 30 sierpnia 1980 roku w Stoczni im. Adolfa Warskiego przedstawiciele komitetu strajkowego zawarli ugodę z rządem PRL.
Z biegiem czasu ludzie, którzy 36 lat temu strajkowali, odeszli w zapomnienie - mówiła Łucja Plaugo, jedna z dwóch kobiet w prezydium Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego działającego w Stoczni Szczecińskiej.

- Nie zadbaliśmy o to, żeby kultywować i jednocześnie przypominać też tych wszystkich ludzi, którzy aktywnie w tamtym czasie się włączyli - mówi Plaugo.

W obchodach przed bramą stoczni wzięła we wtorek udział garstka mieszkańców. Stanisław Kocjan - jeden z bliskich współpracowników Mariana Jurczyka, który był szefem szczecińskiego strajku w 1980 roku - ocenił przy okazji uroczystości, że coś "zostało spieprzone".

Ludziom zwyczajnie odechciało się tej obrzędowości - uważa Andrzej Milczanowski, uczestnik strajku w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie Komunikacji Miejskiej w Szczecinie w 1980 roku.

- Stanisław Kocjan ma rację mówiąc, że to są święta urzędników. Oni prawdopodobnie przychodzą z obowiązku. Tam jest więcej urzędników niż ludzi "Solidarności" - mówi Milczanowski.

Każdy może świętować rocznice podpisania porozumień sierpniowych tak jak chce i to ich największa wartość - stwierdził dr Michał Siedziako, historyk szczecińskiego Instytutu Pamięci Narodowej.

- Ludzie mają prawo obchodzić i pamiętać tę rocznicę tak jak chcą. Są wolnymi ludźmi i nie ma żadnego państwowego przymusu - mówi Siedziako.

W obchodach zorganizowanych przez Komitet Obrony Demokracji na szczecińskim Placu Solidarności wzięło udział około 500 osób.

Porozumienia Sierpniowe dały impuls do powstania Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność". Dzień po Szczecinie zostały zawarte w Gdańsku.
Z biegiem czasu ludzie, którzy 36 lat temu strajkowali, odeszli w zapomnienie - mówiła Łucja Plaugo, jedna z dwóch kobiet w prezydium Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego działającego w Stoczni Szczecińskiej.
Ludziom zwyczajnie odechciało się tej obrzędowości - uważa Andrzej Milczanowski, uczestnik strajku w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie Komunikacji Miejskiej w Szczecinie w 1980 roku.
Każdy może świętować rocznice podpisania porozumień sierpniowych tak jak chce i to ich największa wartość - stwierdził dr Michał Siedziako, historyk szczecińskiego Instytutu Pamięci Narodowej.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty