Tajemnice przeszłości willi Fritza Hoerdera to temat filmu kręconego przez uczniów Liceum Katolickiego w Szczecinie.
W sobotę padł pierwszy klaps na planie filmowym. - Jest taka legenda, że duch budynku pojawia się o 12 każdej nocy. To ponoć dobry duch. Osoba, która jest tym duchem, mieszkała podobno kiedyś tu. Najfajniejsze jest cofanie się w te lata do początku tego budynku, jak się wszystko tworzyło - mówi dziewczyna, która gra Białą Damę.
- Był dyrektorem gorzelni w Szczecinie i był bardzo zamożnym człowiekiem - dodaje chłopak, który gra niemieckiego kupca Fritza Hoerdera, który mieszkał kiedy z czteroosobową rodziną w tym budynku.
Film jest przygotowywany w ramach "Pomorskiej Ligi Historycznej" - konkursu, którego celem jest zainteresowanie młodzieży historią regionu.
Premiera filmu z - podobno nawiedzoną - szczecińską willą przy alei Wojska Polskiego w roli głównej w kwietniu.
- Był dyrektorem gorzelni w Szczecinie i był bardzo zamożnym człowiekiem - dodaje chłopak, który gra niemieckiego kupca Fritza Hoerdera, który mieszkał kiedy z czteroosobową rodziną w tym budynku.
Film jest przygotowywany w ramach "Pomorskiej Ligi Historycznej" - konkursu, którego celem jest zainteresowanie młodzieży historią regionu.
Premiera filmu z - podobno nawiedzoną - szczecińską willą przy alei Wojska Polskiego w roli głównej w kwietniu.