CBA zatrzymało kolejne dwie osoby zamieszane w korupcję przy dostawach paliwa bioenergetycznego do Zespołu Elektrowni Dolna Odra pod Szczecinem.
Tym razem w ręce funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego wpadły dwie osoby, jak mówił Temistokles Brodowski rzecznik prasowy CBA. - Jest to biznesmen prowadzący działalność w zakresie wytwarzania i dostaw paliwa bioenergetycznego oraz kierowca dostarczający fałszywą biomasę. Te dwie osoby usłyszały w prokuraturze zarzut o charakterze korupcyjnym - poformował Brodowski.
Już wcześniej na polecenie Prokuratury Okręgowej w Szczecinie zatrzymanych zostało 45 osób - biznesmenów, kierowców ciężarówek i producentów biomasy, jak opowiadał Brodowski. - Główny inżynier elektrowni został zatrzymany na gorącym uczynku przyjęcia łapówki, było to 50 tysięcy złotych. W wyniku przeszukań, w pomieszczeniach służbowych pracowników elektrowni, zabezpieczono ponad 100 tysięcy złotych - dodał Brodowski.
Piotr Kaczorek z CBA wyjaśnia, że w zamian za łapówki przyjmowano surowiec, który nie spełniał wymogów jakościowych i norm technicznych. - Krótko mówiąc biomasa wcale nie była "bio". Ze Szczecina zatrzymano dwie osoby podejrzane w tym śledztwie - poinformował Kaczorek.
Według ustaleń śledczych, przestępcza działalność w Zespole Elektrowni Dolna Odra spowodowała wielomilionowe straty finansowe w Polskiej Grupie Energetycznej, do której należy Elektrownia.
Już wcześniej na polecenie Prokuratury Okręgowej w Szczecinie zatrzymanych zostało 45 osób - biznesmenów, kierowców ciężarówek i producentów biomasy, jak opowiadał Brodowski. - Główny inżynier elektrowni został zatrzymany na gorącym uczynku przyjęcia łapówki, było to 50 tysięcy złotych. W wyniku przeszukań, w pomieszczeniach służbowych pracowników elektrowni, zabezpieczono ponad 100 tysięcy złotych - dodał Brodowski.
Piotr Kaczorek z CBA wyjaśnia, że w zamian za łapówki przyjmowano surowiec, który nie spełniał wymogów jakościowych i norm technicznych. - Krótko mówiąc biomasa wcale nie była "bio". Ze Szczecina zatrzymano dwie osoby podejrzane w tym śledztwie - poinformował Kaczorek.
Według ustaleń śledczych, przestępcza działalność w Zespole Elektrowni Dolna Odra spowodowała wielomilionowe straty finansowe w Polskiej Grupie Energetycznej, do której należy Elektrownia.
- Jest to biznesmen prowadzący działalność w zakresie wytwarzania i dostaw paliwa bioenergetycznego oraz kierowca dostarczający fałszywą biomasę. Te dwie osoby usłyszały w prokuraturze zarzut o charakterze korupcyjnym - poformował Brodowski.
- Główny inżynier elektrowni został zatrzymany na gorącym uczynku przyjęcia łapówki, było to 50 tysięcy złotych. W wyniku przeszukań, w pomieszczeniach służbowych pracowników elektrowni, zabezpieczono ponad 100 tysięcy złotych - dodał Brodowski.