Według szacunków z naszego kraju może wyjechać nawet 500 tysięcy Ukraińców.

- Jest to temat bardzo aktualny i od jakiegoś już czasu Ukraińcy interesują się rynkiem niemieckim. Jeszcze na razie nie wiadomo, czy ten rynek otworzy się w tym roku czy w następnym. Regulacji prawnych na ten temat jeszcze nie było - mówiła Ksenia Malinowska ze Związku Pracodawców Pomorza Zachodniego.

Natomiast Kamil Zieliński z Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej w Szczecinie uważa, że wyjazd do Niemiec może nie być tak oczywisty.

- Ten projekt, który teraz jest w Niemczech dyskutowany, to chodzi o kadrę wykwalifikowaną. Taka, która zna język Niemiecki. Wydaje mi się, że tutaj te osoby mogłyby w pewnym stopniu opuścić Polskę by zarabiać trochę więcej. Jedno, to są pieniądze, które się otrzymuje, a drugie to ile wydaje się na życie. Tutaj relatywnie to nie musi być tak idealny kraj i wyjazd - mówi Zieliński.

Zgodnie z ustawą, fachowcy i pracownicy z dyplomami spoza Unii Europejskiej oraz ze średnią znajomością języka niemieckiego będą mogli pracować legalnie w Niemczech, jeżeli znajdą się firmy, które ich zatrudnią. Zanim ustawa wejdzie w życie będzie musiała przejść proces legislacyjny.

Migranci, którym odmówiono azylu, przebywający na tak zwanym czasowym tolerowanym pobycie, jeżeli pracowali minimum 18 miesięcy, otrzymają prawo do pozostania w Niemczech przez kolejne dwa i pół roku, a potem nawet na stałe.