Od dzieciństwa systematycznie traci wzrok, a jego największym marzeniem jest zobaczyć cały świat - terapia w Szczecinie jest dla niego ogromną szansą. Bloger Przemysław Zaręba z Łomży cierpi na zwyrodnienie barwnikowe siatkówki.
Mimo choroby, kilka lat temu postanowił zacząć jeździć na rowerze, wyruszył między innymi w wyprawę dookoła Polski. W ten sposób chce pokazać innym chorym i np. cierpiącym na depresję, że nie warto siedzieć w domu i zamartwiać się swoim losem.
W szpitalu wojewódzkim w Szczecinie bierze udział w badaniach klinicznych terapii siatkówki komórkami macierzystymi. Jak mówi, terapia w Szczecinie nie poprawi mu wzroku, ale może zatrzymać chorobę.
- W każdej chwili może się zdarzyć tak i to też lekarze mi powtarzają: nie wiadomo ile pan będzie widział. Może pan się jutro obudzić i nic nie widzieć, może to być pół roku, może to być rok, mogą to być dwa lata. Może to być w każdej chwili - mówi Zaręba. Ma jednak już plany na kolejne wyprawy.
- W 2020 roku chciałbym przebiec maraton w Nowym Jorku - zapowiada.
W badaniu klinicznym bierze udział 30 osób. Czy zabieg był skuteczny? To będzie wiadomo dopiero za kilka miesięcy. Zaręba będzie musiał przejść serię kontrolnych badań.
W szpitalu wojewódzkim w Szczecinie bierze udział w badaniach klinicznych terapii siatkówki komórkami macierzystymi. Jak mówi, terapia w Szczecinie nie poprawi mu wzroku, ale może zatrzymać chorobę.
- W każdej chwili może się zdarzyć tak i to też lekarze mi powtarzają: nie wiadomo ile pan będzie widział. Może pan się jutro obudzić i nic nie widzieć, może to być pół roku, może to być rok, mogą to być dwa lata. Może to być w każdej chwili - mówi Zaręba. Ma jednak już plany na kolejne wyprawy.
- W 2020 roku chciałbym przebiec maraton w Nowym Jorku - zapowiada.
W badaniu klinicznym bierze udział 30 osób. Czy zabieg był skuteczny? To będzie wiadomo dopiero za kilka miesięcy. Zaręba będzie musiał przejść serię kontrolnych badań.