W sobotę szczecinianie w Teatrze Letnim o godzinie 19 obejrzeli koncert Maryli Rodowicz.
W rozmowie z Radiem Szczecin artystka wspomina m.in. Festiwal Młodych Talentów w Szczecinie w 1962 roku. - Pamiętam, że z trudem udało mi się uzyskać zgodę mamy, żeby przyjechać pociągiem do Szczecina. Babcia uszyła mi wtedy jakąś spódniczkę - opowiada Rodowicz znana ze specjalnych kreacji. - Te stroje to jeszcze jednak nie wtedy - dodaje piosenkarka.
Pierwszy wielki przebój Maryli Rodowicz to rok 1969. - Jeżeli ktoś bardzo chce grać muzykę i być na scenie, to nie ma przeciwności losu - podaje receptę na sukces artystka. - Oczywiście trzeba być dobrym, bo tu nie ma ściemy, nie da się oszukać publiczności.
Cała rozmowa z Marylą Rodowicz w Radiu Szczecin w poniedziałek po godzinie 13 w audycji "Moje miasto, moja muzyka".
Pierwszy wielki przebój Maryli Rodowicz to rok 1969. - Jeżeli ktoś bardzo chce grać muzykę i być na scenie, to nie ma przeciwności losu - podaje receptę na sukces artystka. - Oczywiście trzeba być dobrym, bo tu nie ma ściemy, nie da się oszukać publiczności.
Cała rozmowa z Marylą Rodowicz w Radiu Szczecin w poniedziałek po godzinie 13 w audycji "Moje miasto, moja muzyka".