Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Koszty naprawy Polonusa są gigantyczne, ponieważ jacht znajduje się na Antarktydzie. Fot. www.youtube.com / www.UratujPolonusa.pl
Koszty naprawy Polonusa są gigantyczne, ponieważ jacht znajduje się na Antarktydzie. Fot. www.youtube.com / www.UratujPolonusa.pl
Załoga "Polonusa" nie odpuszcza i wciąż walczy na Antarktydzie o zwodowanie jachtu. Zgodnie z planem szczecińska jednostka po roku przerwy miała już pływać.
Nie udało się go wykonać, ale praca cały czas wre - zapewnia Tomek Sosin, członek załogi "Polonusa". Jak mówi, jacht stoi na razie na drewnianym stelażu po niskiej wodzie. Od wejścia na wysoką skąd mógłby odpłynąć dzieli go jeszcze trochę.

- Mamy do pokonania jeszcze około 5-6 metrów. To jest i dużo i mało. Każdorazowo wychodząc do pracy myśleliśmy, że to właśnie dzisiaj. Czas pokaże czy damy radę - mówi Sosin.

"Polonus" wszedł na mieliznę w pobliżu Wyspy Świętego Jerzego na Antarktydzie w grudniu ubiegłego roku. W internecie dzięki akcji żeglarskich pasjonatów udało się zebrać 100 tysięcy złotych na dostarczenie niezbędnego sprzętu na biegun południowy i naprawę jachtu na miejscu.
Nie udało się wykonać planu, ale praca cały czas wre - zapewnia Tomek Sosin, członek załogi "Polonusa".

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty