Sąd Okręgowy w Szczecinie skazał 26-letniego Sebastiana Stobernaka na 25 lat pozbawienia wolności za zabójstwo Ronalda Kalinowskiego, muzyka szczecińskiego zespołu "Vespa".
Sędzia Maciej Strączyński uznał, że Stobernak działał "w bezpośrednim zamiarze pozbawienia życia w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie". Ogłaszając wyrok pozwolił jednocześnie na publikację danych skazanego mężczyzny. W uzasadnieniu wyjaśnił dlaczego nie przychylił się do wniosku obrońcy i nie zmienił kwalifikacji czynu z zabójstwa na pobicie ze skutkiem śmiertelnym.
- To jest zabójstwo z zamiarem bezpośrednim. Tym działaniem było wielokrotne uderzanie człowieka w głowę i twarz stosunkowo ciężkim, najpierw całym, a potem rozbitym kuflem od piwa - powiedział Strączyński.
W marcu ubiegłego roku Stobernak zakatował Ronalda "Roniego" Kalinowskiego kuflem od piwa przed klubem "Alter Ego" przy ul. Dworcowej w Szczecinie. Bez wyraźnej przyczyny uderzał w głowę ofiarę nawet wówczas gdy nie dawała oznak życia. Na pierwszej rozprawie przeprosił i wyznał z płaczem, że "chciałby być na miejscu Roniego".
Wyrok nie jest prawomocny. Prokurator zastanowi się nad ewentualnym zaskarżeniem dzisiejszego wyroku, natomiast obrońca oskarżonego już zapowiedziała apelację.
- To jest zabójstwo z zamiarem bezpośrednim. Tym działaniem było wielokrotne uderzanie człowieka w głowę i twarz stosunkowo ciężkim, najpierw całym, a potem rozbitym kuflem od piwa - powiedział Strączyński.
W marcu ubiegłego roku Stobernak zakatował Ronalda "Roniego" Kalinowskiego kuflem od piwa przed klubem "Alter Ego" przy ul. Dworcowej w Szczecinie. Bez wyraźnej przyczyny uderzał w głowę ofiarę nawet wówczas gdy nie dawała oznak życia. Na pierwszej rozprawie przeprosił i wyznał z płaczem, że "chciałby być na miejscu Roniego".
Wyrok nie jest prawomocny. Prokurator zastanowi się nad ewentualnym zaskarżeniem dzisiejszego wyroku, natomiast obrońca oskarżonego już zapowiedziała apelację.