Drzewo ma według szacunków ponad 60 lat. Jest jednym z najstarszych w tym rejonie miasta. Będzie najprawdopodobniej wycięte tak jak drzewa z al. Jana Pawła II. Prace już są w toku. Okoliczni mieszkańcy są zdziwieni.

- Moim zdaniem szkoda wycinać takie piękne drzewa. Takich drzew nie powinno się już ruszać. Zabrakło elementarnej komunikacji z mieszkańcami - mówią szczecinianie.

Według miasta sprawa była konsultowana z mieszkańcami, a szczegóły ustalane ze wspólnotami mieszkaniowymi. To w ramach programów "Zielone Podwórka Szczecina" i "Zielone Przedogródki Szczecina". Oba pozwalają wspólnotom mieszkaniowym na ubieganie się o dofinansowanie rewitalizacji terenów zielonych.

- Usunięcie klonu nie jest jeszcze przesądzone - mówi Marcin Nieradka z Zarządu Budynków i Lokali Komunalnych. - Mamy bardzo stare drzewo i obecnie zastanawiamy się nad jego wycięciem. Decyzja zapadnie w ciągu kilku dni.

Na zlecenie ZBiLK-u wyciętych ma być blisko 30 drzew m.in. klonów i lip. W ich miejsce ma być posadzonych ponad 40 magnolii.