- Chodzi o to, aby korzystając z wolnych dni trochę się poruszać - mówi Krzysztof Smółko z grupy "Niewidomi Na Tandemach Szczecin i Okolice". - Każda osoba, która jest zainteresowana spróbowaniem jazdy nietypowym rowerem, czy to na tandemie jako pilot, jako osoba z jakąś funkcją niepełnosprawności, czy to wzroku czy ruchu może przyjechać i spróbować.

Pierwsi już próbują i radzą sobie całkiem nieźle. - We dwójkę jest raźniej, a w pojedynkę nie dalibyśmy rady. Kierowca, osoba niewidoma plus rower to około 200 kilogramów, więc jadąc z górki jesteśmy nieosiągalni, ale pod górkę jesteśmy najwolniejsi - mówią uczestnicy.

Kolejne spotkanie "tandemowców" już w niedzielę, a następne w poniedziałek. Początek o godzinie 9 pod halą Azoty Arena. Po każdym z nich grupa wyrusza na wycieczkę rowerową po okolicy.

W grupie "Niewidomi Na Tandemach Szczecin i Okolice" jest obecnie kilka osób z niepełnosprawnością, z czego większość z nich nie ma stałego pilota.