- Czas edukacji w szkole podstawowej wydłuży się do ośmiu lat. To oznacza, że budynkach obecnych gimnazjów będą klasy podstawówki. Także nauczyciele, którzy uczyli w gimnazjach, będą uczyć w szkołach podstawowych - mówi Marek Subocz.

Rząd zapewnia, że pieniądze na przeprowadzenie reformy oświaty są zabezpieczone. Subwencje, mimo iż w szkołach ubywa dzieci, pozostają na tym samym poziomie.

- Nie ma podstaw do pesymizmu, bo pieniędzy nie będzie mniej. Wskazywano nam na sprawy, które w związku z przekształceniami świadczyły, że samorządy powinny dostać więcej. Rząd zadecydował, że środki w systemie i ogólnie w subwencji pozostaną, by zabezpieczyć wszelkie działania związane z wprowadzeniem reformy - stwierdził wicekurator Jerzy Sołtysiak.

Reforma oświaty ma rozpocząć się 1 września 2017 roku. Zakłada likwidację gimnazjów i utworzenie ośmioklasowych szkół podstawowych. Konsultacje i spotkania z rodzicami oraz nauczycielami mają się rozpocząć na Pomorzu Zach. jeszcze w drugiej połowie listopada tego roku.