Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Fot. Olaf Nowicki [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Olaf Nowicki [Radio Szczecin/Archiwum]
Dlaczego nie było polityków na obchodach rocznicy rzezi wołyńskiej w Szczecinie - zastanawiali się goście audycji "Radio Szczecin na Wieczór".
We wtorek po raz pierwszy obchodziliśmy dzień pamięci ofiar zbrodni sprzed 74 lat. 11 lipca 1943 roku to data tzw. "krwawej niedzieli" na Kresach. Tego dnia oddziały OUN i UPA zaatakowały w blisko stu polskich miejscowościach na Wołyniu.

Bartłomiej Ilcewicz ze Stowarzyszenie Kresy Wschodnie - Dziedzictwo i Pamięć, które zorganizowało uroczystości rocznicowe na Cmentarzu Centralnym przed Krzyżem Wołyńskim, zwrócił uwagę na brak polityków.

- Jest to ich postawa wobec tego co wydarzyło się na Wołyniu i Kresach Południowo-Wschodnich, wobec tych ofiar, pamięci, również wobec stosunków polsko-ukraińskich. Ja ubolewam, że właśnie wczoraj w Szczecinie takich osób zabrakło - mówił Ilcewicz.

Według prezesa Fundacji „Łączka” Tadeusza Płużańskiego, przez lata przemilczany temat jednak podejmują politycy obecnie rządzący w kraju.

- Przynajmniej na naszym wewnętrznym polskim podwórku, elity rządzące mówią o ludobójstwie wołyńskim. I to jest podstawa do zrozumienia tego, co tam się stało. I podczas tegorocznych uroczystości, zarówno pan minister Macierewicz o tym mówił w sposób jednoznaczny, prezydent Duda w Gdańsku tak samo - tłumaczył Płużański.

Zdaniem badaczki rzezi wołyńskiej Ewy Siemaszko, "najwyższe władze państwowe pojawiły się na uroczystościach w bardzo szerokim zestawie".

- Ja rozumiem żal Szczecina, gdzie tych władz zabrakło. Myślę, że w przyszłym roku będzie lepiej. Obecność władz państwowych na tego typu uroczystościach tworzy wspólnotę państwowo-narodową - mówiła Siemaszko.

Według szacunków historyków podczas rzezi wołyńskiej w latach 1943-1944 zginęło około 100 tysięcy Polaków.
Bartłomiej Ilcewicz ze Stowarzyszenie Kresy Wschodnie - Dziedzictwo i Pamięć, które zorganizowało uroczystość na Cmentarzu Centralnym przed Krzyżem Wołyńskim, zwrócił uwagę na brak polityków.
Według prezesa Fundacji „Łączka” Tadeusza Płużańskiego, przez lata przemilczany temat jednak podejmują politycy obecnie rządzący w kraju.
Zdaniem badaczki rzezi wołyńskiej Ewy Siemaszko, "najwyższe władze państwowe pojawiły się na uroczystościach w bardzo szerokim zestawie".i wołyńskiej Ewy Siemaszko, "najwyższe władze państwowe pojawiły się na uroczystościach w bardzo szerokim zestawie".

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty