Boisko było pochyłe, ale płaskie, więc gmina będzie musiała zapłacić za jego remont. Wyrok sądu zakończył kilkuletnią batalię dotyczącą wiejskiego boiska w Krzymowie pod Chojną.
Projekt przebudowy murawy we wsi wygrał w głosowaniu na budżet obywatelski. Na boisko wjechał więc ciężki sprzęt, który miał je wyrównać. Tak też się stało, choć między poziomem na obu jego końcach była różnica 70 centymetrów.
Mieszkańcom to nie przeszkadzało, ale gmina nie chciała zapłacić wykonawcy prac. Ten skierował sprawę do sądu i wygrał, bo boisko miało być "płaskie", a nie "idealnie poziome". Teraz władze Chojny muszą zapłacić 18 tysięcy złotych za remont murawy, cztery tysiące odsetek i pokryć koszty procesu.
Wyrok nie jest prawomocny.
Mieszkańcom to nie przeszkadzało, ale gmina nie chciała zapłacić wykonawcy prac. Ten skierował sprawę do sądu i wygrał, bo boisko miało być "płaskie", a nie "idealnie poziome". Teraz władze Chojny muszą zapłacić 18 tysięcy złotych za remont murawy, cztery tysiące odsetek i pokryć koszty procesu.
Wyrok nie jest prawomocny.