W Szczecinie rozpoczynał studia medyczne a teraz w stolicy Pomorza Zachodniego odebrał wyróżnienie za swoja pracę. Prof. Frank Häßler - kierownik Kliniki Psychiatrii, Neurologii, Psychoterapii w dzieciństwie i okresie dojrzewania Szpitala Uniwersyteckiego w Rostocku, został honorowym członkiem Polskiego Towarzystwa Psychiatrów Sądowych.
Do Szczecina przyjechał w latach 70., gdzie przez cztery lata studiował medycynę. Niestety, gdy ogłoszono stan wojenny w Polsce w 1981 roku, niemieccy studenci byli pilnie wzywani do powrotu do domu. Profesor na spakowanie się miał tylko jeden dzień, ale dobrze wspomina Szczecin.
- Miałem zawsze taką tęsknotę do Szczecina. W Niemczech mam trochę więcej możliwości, ale chętnie tu wracam. To jest wielki honor dla mnie i jestem zaszczycony - mówił profesor Frank Häßler.
Jak mówił podczas uroczystości prezes Polskiego Towarzystwa Psychiatrów Sądowych dr Jerzy Pobocha, nagradzamy świetnego naukowca.
- Wybitnego specjalistę, biegłego i co trzeba podkreślić, wielkiego przyjaciela Polaków, psychiatrii sądowej i Szczecina - mówi Pobocha.
Profesor zajmuje się przede wszystkim sprawami dotyczącymi dzieci i młodzieży. Bada między innymi jak bieda czy trudna sytuacja rodzinna wpływa na rozwój i zaburzenia psychiczne.
- Miałem zawsze taką tęsknotę do Szczecina. W Niemczech mam trochę więcej możliwości, ale chętnie tu wracam. To jest wielki honor dla mnie i jestem zaszczycony - mówił profesor Frank Häßler.
Jak mówił podczas uroczystości prezes Polskiego Towarzystwa Psychiatrów Sądowych dr Jerzy Pobocha, nagradzamy świetnego naukowca.
- Wybitnego specjalistę, biegłego i co trzeba podkreślić, wielkiego przyjaciela Polaków, psychiatrii sądowej i Szczecina - mówi Pobocha.
Profesor zajmuje się przede wszystkim sprawami dotyczącymi dzieci i młodzieży. Bada między innymi jak bieda czy trudna sytuacja rodzinna wpływa na rozwój i zaburzenia psychiczne.