Chemicy ze straży pożarnej interweniowali w porcie handlowym w Świnoujściu.
- Pracownicy portu, którzy rozładowywali węgiel z chińskiego statku skarżyli się na pieczenie oraz swędzenie skóry - mówi rzecznik straży w Świnoujściu kapitan Marcin Kubas. - Na miejscu nie znaleźliśmy żadnej substancji, która mogłaby powodować tego typu objawy. Potem z informacji od pracowników portu dowiedzieliśmy się, że osoby zostały odesłane do domów.
Kapitan Marcin Kubas zaprzecza, że miało dojść do wycieku szkodliwej substancji w porcie.
Kapitan Marcin Kubas zaprzecza, że miało dojść do wycieku szkodliwej substancji w porcie.