Piłkarze ręczni Sandry SPA Pogoni chcą zagrać śpiewająco w stolicy polskiej piosenki i sprawić niespodziankę w rozgrywkach o mistrzostwo Polski. Szczecinianie w sobotę zmierzą się na wyjeździe z Gwardią Opole w kolejnym meczu Superligi.
Opolanie zajmują trzecie miejsce w tabeli Grupy Pomarańczowej i są faworytem sobotniego pojedynku z zajmującą ostatnie miejsce w tej grupie ekipą trenera Piotra Frelka.
Skrzydłowy Sandry SPA Pogoni Dawid Krysiak przyznaje jednak, że po dwóch wygranych ligowych meczach szczecinianie mają apetyt na trzecie z rzędu zwycięstwo w Superlidze.
- Każde zwycięstwo buduje drużynę, daje nam mentalną przewagę nad rywalem. Jesteśmy pewni siebie, każdy wie po co wychodzi na boisko. Wiele razy pokazywaliśmy w Opolu, że potrafimy tam grać i walczyć. Tam były bardzo niskie przegrane, bodajże1-2 bramkami. Na pewno nie jedziemy tam przegrać. Miejmy nadzieję, że będąc na fali uda się nam tam powalczyć i wyjechać z pozytywnym rezultatem - mówi Krysiak.
Sobotnie spotkanie szczypiornistów Gwardii z Sandrą SPA Pogonią Szczecin rozpocznie się o godzinie 18.30 w Opolu.
Skrzydłowy Sandry SPA Pogoni Dawid Krysiak przyznaje jednak, że po dwóch wygranych ligowych meczach szczecinianie mają apetyt na trzecie z rzędu zwycięstwo w Superlidze.
- Każde zwycięstwo buduje drużynę, daje nam mentalną przewagę nad rywalem. Jesteśmy pewni siebie, każdy wie po co wychodzi na boisko. Wiele razy pokazywaliśmy w Opolu, że potrafimy tam grać i walczyć. Tam były bardzo niskie przegrane, bodajże1-2 bramkami. Na pewno nie jedziemy tam przegrać. Miejmy nadzieję, że będąc na fali uda się nam tam powalczyć i wyjechać z pozytywnym rezultatem - mówi Krysiak.
Sobotnie spotkanie szczypiornistów Gwardii z Sandrą SPA Pogonią Szczecin rozpocznie się o godzinie 18.30 w Opolu.